Boli, więc pisze.
Zdecydowanie nie mam w sobie konsekwensji, wiem, tylko ode mnie zależy czy zacznę posiadać tą magiczną moc. Chciała bym żeby ona przyszła tak sama, bez mojego wysiłku. Paradoks, chcę zmienić swoje życie na leszpe nie wkładajac w to wysiłku czyli gówno się zmieni. Paradoks, mam ogromną świadomość tego, że jesli będę zaamagżowana na SMOIM życiu, tak jak byłam do tej pory na ratowaniu małżestwa to drodzy Pańswto .Pf...
Gybyś był moim znajomym czy mamą która się pyta o samopoczucie odpowedziała bym, że "mam wyjebane". Całe szczeście, nikt kto mnie zna nie będzie wiedział że czuje dalej ból. W mojej głowie, duszy jest coś nad czym tracę kontrole. Nie chcę się tak czuć i walczę ale dzisiaj nie dam rady zrobić nic wiecej jak spać, płakć i wciąż myślec. Najgorze jest, że bol mnie serece, tak dosłownie. Nerwobóle, gdzie znieczuelnie w żadnej postaci już nie ptrzynosi ulge. Z resztą mimo, że jestem osobą uzależnioną nawet tego mi się nie chce. Stąd pojawiły się u mnie myśli sambujcze. Ile można znośicić, mam dość.
Rozmawialismy, bardzo bronię się jak przebiegaąła rozmowa. Nie wiem dla czego. Może nie chcę pamietać za chwilę by mógł taki nieskazitelny niszczyć mnie po raz kolejny. Nie pamiętać by obronić go przed sama soba. Gdy wie, że jesteś bez kasy bo całą wypłąta poszła na koszt jego gospodarstwa domowego a ty jestś bez grosza ale pamietaj bo to jest najważeniejsze, KIEDY SPŁACISZ DŁUG ! Czy byłam miłą i kochana przez telefon ? Nie krzyczałam, nie wyzywałałam, nie płakałam, byłą obojetna i oschła. Ooooo widzę, że jest kosa. Zignormowałam, nie mam zamairu się uruchamiać bo doskonale wie co ewentualnie miała bym mu do powiedzenia, już to słyszał. Czy możemy w końcu skupić się na dzieciach, które potrzebują stabilizacji, na dwa domy ale stabilizacji. To TY im ją odbierasz.
Dodaj komentarz